Anne of Cleves








24 czerwca Henryk stanowczo poprosił Annę o opuszczenie dworu królewskiego, a 6 lipca została poinformowana o tym iż rozważa anulowanie małżeństwa. Zebrano zeznania dworzan i dwóch lekarzy świadczące o rozczarowaniu wyglądem Anny. Wkrótce potem Anna została poproszona o zgodę na anulowanie małżeństwa, której natychmiast udzieliła, gdyż się bała, że zostanie ścięta tak jak druga małżonka Henryka – królowa Anna Boleyn lub zostanie publicznie upokorzona tak jak pierwsza małżonka Henryka – królowa Katarzyna Aragońska. Małżeństwo zostało anulowane 9 lipca 1540 z powodu jego nieskonsumowania oraz uprzedniego kontraktu małżeńskiego z Franciszkiem Lotaryńskim, który nigdy nie istniał. Przyszło to tym łatwiej, iż wkrótce potem racje polityczne, wymagające jego zawarcia, przestały się liczyć w związku ze zmianą sytuacji w Niemczech.

Błąd Henryka VIII

Mówiono, że po straceniu Katarzyny Howard, król Henryk VIII zrozumiał swój błąd i przeprosił Annę i chciał, żeby ona ponownie została jego żoną i królową. Przez kilka miesięcy Henryk ciągle do niej lgnął, lecz ona była stanowcza i odrzuciła wszystkie jego zaloty. Prawdopodobnie tak powiedziała do niego: „Panie, odrzuciłeś Mnie, a teraz pragniesz żebym została twoją żoną i królową. Ale ja Ci za to dziękuję i wystarczy mi, że jestem twoją Drogą Królewską Siostrą”. Pokonany król ożenił się z kolejną kobietą, Katarzyną Parr, w 1543 roku.

Anulowanie małżeństwa Henryka VIII i Anny z Kleve




W 1539 po śmierci Jana III jego następca i władcą Zjednoczonych Księstw Jülich-Kleve-Berg został jej brat William Bogaty. William był wprawdzie luteraninem, ale rodzina panująca była niejednolita religijnie. Spór z Cesarstwem o Geldrię czynił Williama przeciwnikiem Karola V i atrakcyjnym sojusznikiem dla stronnictwa Reformacji na dworze angielskim, którego głównym przedstawicielem był Thomas Cromwell. To on był głównym architektem sojuszu Henryka VIII z państwami Reformacji (księstwami niemieckimi) poprzez małżeństwo z Anną. Namalowanie portretu przyszłej królowej, który miał być przedstawiony królowi, powierzono Hansowi Holbeinowi. Prawdopodobnie za namową Cromwella, ukrył on niedostatki urody osoby portretowanej; przypuszcza się, że twarz Anny nosiła ślady po przebytej ospie wietrznej. W marcu 1539 negocjacje były w pełnym toku i nadzorował je osobiście Cromwell, już 4 października tego roku został podpisany kontrakt. Ze względu na pogodę jej podróż do Anglii opóźniała się. Kiedy wiadomość o tym, że wylądowała w Dover dotarła do Londynu zniecierpliwiony Henryk podążył na spotkanie. Dotarł do Rochester gdzie przebywał orszak nowej Królowej. Anna nie umiała porozumieć się po angielsku. Henryk cenił u kobiet wykształcenie i finezję, ze względu na wychowanie Anny żadnej z tych cech nie mógł u niej znaleźć. Umiała pisać i czytać, ale tylko po niemiecku. Nie otrzymała żadnej formalnej edukacji, potrafiła szyć i podczas podróży do Anglii nauczyła się grać w karty. Była delikatna, cnotliwa i posłuszna co mogłoby się spodobać Henrykowi gdyby chciał jej towarzyszyć. Ale po pierwszym wrażeniu jakie na nim wywarła starał się jej unikać jak to tylko było możliwe. Natychmiast zażądał od swoich doradców znalezienia sposobu na uniknięcie małżeństwa. Jak jednak wyjaśnił to Cromwell było to niemożliwe bez narażenia sojuszu z państwami niemieckimi. Sam Henryk twierdził potem, iż nie skonsumował małżeństwa, więc nie było później większego problemu z przeprowadzeniem jego unieważnienia. Nikt Anny o zdanie na temat Henryka nie pytał, król miał wówczas 145 cm obwodu w pasie, nieuleczalny, ropiejący wrzód na nodze i cierpiał prawdopodobnie na impotencję. Mimo to Henryk zawarł z nią małżeństwo 6 stycznia 1540 r. w Pałacu Placentii w Greenwich. Ślubu udzielił im arcybiskup Tomasz Cranmer. Natychmiast po przybyciu do Anglii Anna – tak jak oczekiwał tego Henryk – przeszła na anglikanizm. Na jej obrączce ślubnej wygrawerowany był napis „God send me well to keep”. Ponieważ król zyskał sobie opinię postępującego niesprawiedliwie i okrutnie rozprawiającego się z żonami, tym razem postanowił poszukać pretekstu do rozwodu. Jak wyjaśnił Cromwellowi podczas wspólnych nocy do niczego nie doszło bo „nie podobała mi się od pierwszego spotkania, ale później było jeszcze gorzej”. Ale Anna znając los poprzednich żon Henryka i usiłowała zachowywać pozory mając nadzieję na zmianę sytuacji. Jeszcze w lutym wychwalała małżeńskie zapały Henryka Eleanor Manners hrabinie Rutland.


Brak komentarzy: