niedziela, 4 października 2015

Ciche zauroczenie Katarzyny Aragońskiej

Zamek Ludlow, w którym zmarł pierwszy mąż Katarzyny, książę Artur.
Przyszła na świat jako ostatnia córka słynnych Władców Katolickich. Od najmłodszych lat wychowywana do roli królowej małżonki, została zaręczona z księciem Arturem, dziedzicem Henryka VII. Gdy w 1501 roku po raz pierwszy postawiła stopę na angielskiej ziemi, miała nadzieję na świetlaną przyszłość jako królowa Anglii. Jednak od kwietnia 1502 roku przyszło jej stawiać czoła rzeczywistości, której nie przewidziała. 

                                                              Niebezpieczne zauroczenie
Pobożna Katarzyna ukazana na obrazie jako Maria Magdalena.
Brat Diego Fernandez był młodym mnichem z kastylijskiego klasztoru franciszkanów obserwantów. Najpewniej pochodził z prostej rodziny, ale udało mu się zdobyć akademickie wykształcenie i dzięki pracowitości piął się po drabinie społecznej. Hiszpański ambasador w Anglii, Fuensalida, odnotował, że był to młody mężczyzna, lekkoduch, wyniosły i wyuzdany, który zdołał zdobyć zaufanie i względy księżniczki. Fuensalida nie widział w Diegu nic urokliwego – podkreślał natomiast jego braki w edukacji, wyglądzie i manierach. Za to Katarzyna uważała go za kompetentnego człowieka.Spowiednik wykorzystał okazję, by zbliżyć się do Katarzyny, i wypełnić pustkę w jej sercu. Powody, dla których Katarzyna tak bardzo przywiązała się do hiszpańskiego mnicha, wydają się oczywiste. Z dala od domu, cierpiąca po śmierci matki i odsunięta od angielskiego dworu, w zakonniku widziała sojusznika, protektora i pośrednika w kontaktach z Bogiem. Niepewna tego, czy jej małżeństwo z księciem Henrykiem kiedykolwiek dojdzie do skutku, była trzymana z dala od niego, a król odmawiał jej uczucia i finansowego zabezpieczenia. Nic dziwnego, że zaiteresował ją ów mężczyzna, którego słowa o nagrodach, jakie ją czekają w życiu wiecznym, były lekiem na cierpienia doczesności.

Brak komentarzy: